Niemal w całej Małopolsce przywrócono już dostawy prądu. Bez energii elektrycznej pozostało jeszcze tylko 20 gospodarstw w powiecie miechowskim. Energetycy wciąż robią wszystko co mogą, żeby jak najszybciej uporać się z ostatnimi awariami.

Miejsca, które są jeszcze bez prądu, mogą wciąż liczyć na wsparcie centrum kryzysowego. Służby wojewódzkie nadal będą udzielać pomocy samorządom w usuwaniu skutków awarii sieci energetycznej, jeśli zajdzie taka potrzeba - powiedziała Joanna Sieradzka z Wojewódzkiego Centrum Zarządzania Kryzysowego.

Po usunięciu awarii rozpoczynają się teraz kontrole awaryjnych systemów zasilających. Wojewoda małopolski Stanisław Kracik polecił samorządom w całej Małopolsce przeprowadzenie oceny stanu bezpieczeństwa energetycznego. W gminach i powiatach ma zostać przeprowadzona kontrola awaryjnego zasilania ujęć wody, oczyszczalni ścieków i stacji paliw. Samorządy mają złożyć raport w lutym.

Awarie zasilania, spowodowane przez osadzający się na liniach energetycznych lód oraz szadź, zaczęły się w Małopolsce 8 stycznia. W najgorszym momencie energii pozbawionych było ponad 40 tysięcy domów. Właściciele wielu z nich musieli się zdecydować na zakup kosztownych agregatów prądotwórczych.