Zarzut dotyczący groźby karalnej na tle politycznym usłyszał mieszkaniec pow. Wyszkowskiego, który zerwał plakat kandydata KO na prezydenta Polski Rafała Trzaskowskiego. Gdy właścicielka posesji, na której wisiał plakat, zwróciła mu uwagę, groził jej podpaleniem posesji.

Jak poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Ostrołęce Elżbieta Edyta Łukasiewicz, 48-letni Zbigniew R. usłyszał zarzuty z art. 119 paragraf pierwszy Kodeksu karnego, który mówi, że "kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną wobec grupy osób lub poszczególnej osoby z powodu jej przynależności narodowej, etnicznej, rasowej, politycznej, wyznaniowej lub z powodu jej bezwyznaniowości, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".

Rzeczniczka powiedziała, że w sobotę mężczyzna został przesłuchany w Prokuraturze Rejonowej w Wyszkowie.

Zbigniew R. przyznał się do zarzucanych mu czynów. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji połączony z obowiązkiem stawiennictwa dwa razy w tygodniu w Komendzie Powiatowej Policji w Wyszkowie. Mężczyzna ma też zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej na odległość mniejszą niż 30 m.

Do zdarzenia doszło we wtorek w miejscowości Stare Budy w pow. wyszkowskim. Nagranie z incydentu pojawiło się w internecie. Mężczyzna zatrzymał na środku drogi samochód, wyszedł z niego i zerwał umieszczony na ogrodzeniu jednej z posesji baner kandydata KO na prezydenta, wykrzykując przy tym wulgarne słowa. Agresor zwyzywał także właścicielkę domu, która zwróciła mu uwagę, i groził jej m.in. podpaleniem posesji.

Uwaga! W filmie padają wulgaryzmy.