Prezydent Rosji Władimir Putin ma raka, przyjmuje chemioterapię – pisze niemiecki "Focus", powołując się na tajne dokumentu Pentagonu, które wyciekły w mediach społecznościowych.

Pogłoski o chorobie nowotworowej Putina pojawiają się od dawna. Tajne dokumenty, które wyciekły z Pentagonu, je potwierdzają. Można w nich przeczytać, że prezydent Rosji poddaje się chemioterapii. Mowa jest o chemii, którą przyjął 5 marca.

Z dokumentów wynika, że Nikołaj Patruszew, szef Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej oraz Walerij Gierasimow, szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej mieli plan obalenia Putina. Chcieli podważyć jego autorytet, sabotując rosyjską inwazję na Ukrainę, wydając rozkaz przemieszczenia rosyjskich wojsk na południe kraju. Dojść do tego miało - wg planów - właśnie 5 marca.

"The Washington Post" o źródle wycieku

Amerykański dziennik "The Washington Post" uzyskał dostęp do ok. 300 zdjęć tajnych dokumentów, które wyciekły z Pentagonu. Pierwotnie pojawiły się na grupowym czacie w serwisie Discord, potem w mediach społecznościowych.

Osobą, która je umieściła w Discord, ma być mężczyzna w wieku 20-25 lat o pseudonimie OG, który pracuje w jednej z amerykańskich baz wojskowych.