Polscy żołnierze są już w Afganistanie. Część Polskiego Kontyngentu Wojskowego ma pomagać w organizacji akcji lotniczej ewakuacji ze stolicy Afganistanu przejętego przez Talibów.

Grupa, która już dziś wylądowała w Kabulu, to wojskowa ekipa, która poleciała - jeszcze przed wydaniem formalnego postanowienia - wojskowym transportem. To wojskowi piloci i załogi samolotów transportowych, które wożą ewakuowanych na trasie z Afganistanu do Uzbekistanu. W skład polskiego kontyngentu - według informacji Onetu - wchodzą także medycy wojskowi, którzy mają udzielać pomocy chorym i poszkodowanym na lotnisku w Kabulu.

Oprócz nich na lotnisku w Kabulu działają komandosi z GROM-u. Oni od początku akcji zajmują się zapewnianiem ochrony polskim dyplomatom i innym cywilom, a także już na miejscu weryfikują listy osób do ewakuowania.

O kolejnych żołnierzach, którzy zostaną wysłani do Afganistanu zdecyduje Sztab Generalny. Sztab ustala także, jaki sprzęt zabiorą wojskowi.

Misja nie ma charteru bojowego

Misja ma potrwać do połowy września. Nie ma bojowego charakteru, a chodzi o zabezpieczenie ewakuacji. Pomimo zakończenia operacji NATO w Afganistanie, jesteśmy współodpowiedzialni za bezpieczeństwo przebywających na miejscu obywateli Polski, ale także państw sojuszniczych i partnerskich, w tym też współpracujących z nami obywateli Afganistanu - podkreślił w rozmowie z Polską Agencją Prasową szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, Paweł Soloch.

Prezydent Andrzej Duda podpisał postanowienie o użyciu Polskiego Kontyngentu Wojskowego w Afganistanie; zgodnie z postanowieniem, które zostało opublikowane w środę wieczorem w Monitorze Polskim, PKW może liczyć do 100 osób.

Kiedy Stany Zjednoczone wycofały większość swoich wojsk z Afganistanu, dużą część terytorium tego państwa zajęli talibowie. W niedzielę wkroczyli do stolicy kraju Kabulu i przejęli kontrolę nad prawie całym krajem.

Siły USA musiały w poniedziałek wstrzymać wszystkie ewakuacje po tym, jak lotnisko w Kabulu zostało zatłoczone przez tysiące osób chcących opuścić zajętą w niedzielę przez talibów stolicę Afganistanu. Pas startowy i płyta lotniskowa są już wolne od tłumów, a we wtorek rano loty wznowiono.

Opracowanie: