Sąd odłożył decyzję w sprawie ekstradycji Juliana Assange'a, założyciela portalu WikiLeaks. Orzeczenie ma zostać wydane w późniejszym terminie, nie wcześniej jednak niż za trzy tygodnie. Australijczyk jest podejrzewany w Szwecji o przestępstwa seksualne.

Adwokat Assange'a, Ben Emmerson, chciał odrzucenia szwedzkiego wniosku o ekstradycję Australijczyka na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, argumentując, że nakaz nie spełnia wymogów prawnych. Twierdził, że szwedzki wniosek nie zawiera "rzetelnego, ścisłego i wymaganego przez prawo" opisu czynu zarzucanego Assange'owi.

Szwedzka prokuratura chce przesłuchać Assange'a w związku z oskarżeniami dwóch Szwedek, u których mieszkał w sierpniu 2010 roku. Kobiety zarzucają mu napaść seksualną, molestowanie i gwałt. Assange nie przyznaje się do winy. Formalnie Australijczyk nie jest oskarżony przez szwedzką prokuraturę.

Assange twierdzi, że jest ścigany z motywów politycznych i że w razie wydania go do Szwecji zostanie przekazany Amerykanom. Portal WikiLeaks ujawnił tajne materiały amerykańskie odnoszące się do wojny w Iraku i Afganistanie, a także poufne depesze dyplomatyczne USA.