Tenisistka rozstawiona z numerem czwartym - Agnieszka Radwańska zmierzy się z Chinką Na Li (nr 8.) w ćwierćfinale turnieju WTA Tour na kortach ziemnych w Stuttgarcie (z pulą nagród 740 tysięcy dolarów). Ten mecz odbędzie się w piątek po południu.

23-letnia Radwańska, podobnie jak trzy najwyżej rozstawione uczestniczki, miała w pierwszej rundzie wolny los, więc rozpoczęła występ od 1/8 finału, w którym pokonała Węgierkę Gretę Arn 6:3, 6:4. Był to 27. zwycięski pojedynek krakowianki w tym sezonie.

Poniosła dotychczas cztery porażki, wszystkie z liderką rankingu WTA Tour - Białorusinką Wiktorią Azarenką. W Stuttgarcie może na nią trafić w półfinale. Wcześniej jednak musi uporać się z Li, triumfatorką ubiegłorocznego turnieju wielkoszlemowego na kortach ziemnych im. Rolanda Garrosa w Paryżu.

30-letnia Chinka w czwartek wygrała już drugi mecz w imprezie, pokonując Akguł Amanmuradową z Uzbekistanu 6:4, 6:4. Z Radwańską zmierzy się po raz piąty. Bilans dotychczasowych jest remisowy 2-2, ale po raz pierwszy zmierzą się na "ziemi".

Li wygrała ich pierwszy pojedynek na twardej nawierzchni w Monterrey w 2009 roku. Później trafiały na siebie już tylko na trawiastych kortach, na których lepsza okazała się Polka w Eastbourne i wielkoszlemowym Wimbledonie (2009), ale w kolejnej edycji londyńskiej imprezy musiała uznać wyższość rywalki.

Jeśli chodzi o osiągnięcia sportowe, pomijając Wielkiego Szlema, to lepiej wypada krakowianka, bowiem ma na koncie dziewięć triumfów w cyklu WTA, w tym dwa tegoroczne zwycięstwa w Dubaju i Miami, a także 8 600 594 dolarów zarobionych na korcie (1 650 459 dol. w tym sezonie).

Natomiast starsza o siedem lat Chinka wygrała dotychczas pięć imprez, a zgromadziła premie w wysokości 7 392 281 dol. Również najwyżej była sklasyfikowana na czwartym miejscu na świecie, w czerwcu 2011 r.

Zwyciężczyni meczu Radwańska-Li w półfinale może trafić na liderkę rankingu WTA Tour Białorusinkę Wiktorię Azarenkę, z którą Polka poniosła wszystkie cztery tegoroczne porażki.

Azarenka awansowała w czwartek po tym jak Niemka Andrea Petkovic skreczowała przy stanie 6:2, 4:4 dla Białorusinki z powodu kontuzji. Teraz najwyżej rozstawiona tenisistka w imprezie zmierzy się z inną Niemką Moną Barthel, która wyeliminowała Francuzkę Marion Bartoli (nr 7.) 6:3, 6:1.