W Borkach Małych w gminie Olesno w województwie opolskim istnieje niezwykła tradycja związana z Wielkanocą. Krzyżoki (12 kawalerów) przez wiele dni tworzą bramę z wydmuszek jaj, która wieszana jest w centralnej części wsi w Wielką Sobotę. Nad ranem w Wielkanocną Niedzielę kawalerowie obchodzą pola ze sztandarami i figurą Zmartwychwstałego Jezusa, śpiewając pieśni religijne. Celem sprawowania tego obrzędu jest uproszenie błogosławieństwa dla upraw. W 2020 r. tradycja krzyżoków została wpisana na krajową listę niematerialnego dziedzictwa kulturowego.

Krzyżoków jest dwunastu na wzór dwunastu apostołów. Warunkiem koniecznym, żeby być krzyżokiem, jest bycie kawalerem - opowiada Grzegorz Trocha, jeden z małoboreckich krzyżoków. Dodaje, że zawsze jest kolejka chętnych do wstąpienia w szeregi krzyżoków. Każdy musi jednak czekać aż zwolni się miejsce. Dzieje się to wtedy, kiedy któryś z kawalerów żeni się. Jest dużo osób, które czekają na zaproszenie. Przeważnie zbieramy się kilka tygodni przed Wielkim Postem i ustalamy, kto ewentualnie może przyjść na przesłuchanie. Taka osoba przychodzi, oceniamy jej śpiew. Jeśli przejdzie ten test pomyślnie, ma możliwość dołączenia do nas. Żartobliwie nazywamy takiego kawalera  krzyżyczkiem i śmiejemy się, że dopiero, kiedy przyniesie ponad 500 wydmuszek, możemy go nazwać pełnoprawnym krzyżokiem - mówi pan Grzegorz. 

Wydmuszki są potrzebne do zbudowania bramy wielkanocnej. W tym roku projekt szacowany jest na ok. 2400 wydmuszek. Początkowo bramy były mniejsze, składały się z 200-300 skorupek. Od 15-20 lat są większe. Rekordowo mieliśmy ponad 5500 wydmuszek. Dawniej budowane były proste bramy, na których były symbole religijne np. krzyż. Im więcej było wydmuszek, tym projektanci mogli bardziej puścić wodze fantazji - były już bramy 3D, które przedstawiały koszyk wielkanocny czy kartkę świąteczną. Rok temu stworzyliśmy bardzo dużą pisankę złożoną z ponad 2000 wydmuszek. W tym roku chcemy pokazać hostię - opowiada Grzegorz Trocha.

Dodaje, że najważniejszym aspektem tradycji krzyżoków jest proszenie o błogosławieństwo i urodzaj dla wioski. Naszym, krzyżoków, zadaniem jest modlitwa i śpiew na cześć Zmartwychwstałego Jezusa - podkreśla krzyżok.

Budowa bramy zwykle kończy się w Wielką Sobotę, kiedy każdy z krzyżoków do remizy przynosi po 10 jajek - ostatnie wydmuszki wkomponowywane są w dzieło, a z jaj robiona jest później jajecznica, którą kawalerowie zjadają po zamontowaniu bramy. W Borkach Małych mieszkańcy kultywują też zwyczaj wsadzania w ziemię krzyżyków zrobionych z poświęconych palm wielkanocnych. Rolnicy oraz osoby, które posiadają pola, święcą palmy w Niedzielę Palmową. W Wielki Piątek o świcie idą na pola i robią z tych palm małe krzyżyki. Wbijają je w każdą działkę. Ma to także na celu uzyskanie błogosławieństwa od Pana Jezusa dla dobrego urodzaju.  Podczas wbijania krzyżyków odmawiane są modlitwy dziękczynne oraz za osoby zmarłe oraz wszystkich, którzy pracowali na tej ziemi - opowiada Grzegorz Trocha.