Około 100 tysięcy ludzi uciekło w ubiegłym tygodniu przed przemocą w Libii - poinformowało biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców. Uciekinierzy to m.in. Tunezyjczycy, Egipcjanie, obywatele Chin i innych krajów Azji. Połowa z nich przedostała się do Egiptu, a połowa do Tunezji.

Według biura Wysokiego Komisarza, kryzys humanitarny w regionie narasta. Wzywamy społeczność międzynarodową do szybkiej i szczodrej reakcji, aby umożliwić tym rządom opanowanie kryzysu humanitarnego - napisano w oświadczeniu.

W Libii od połowy lutego trwa rewolta przeciwko reżimowi Muammara Kadafiego, który rządzi krajem od ponad 40 lat. W nocy z soboty na niedzielę Rada Bezpieczeństwa ONZ opowiedziała się za nałożeniem sankcji na dyktatora za krwawą rozprawę z uczestnikami pokojowych protestów. Rezolucję poparli jednomyślnie wszyscy członkowie Rady. Ponowili też żądanie natychmiastowego zaprzestania ataków na ludność cywilną.