"Mapę drogową" dla Libii uzgodniła międzynarodowa grupa debatująca w Stambule na temat sytuacji w tym kraju. Plan przewiduje, że Muammar Kaddafi ma ustąpić i przekazać odpowiedzialność wojskową. Strony konfliktu wezwano do zawieszenia broni. Międzynarodowa operacja militarna będzie kontynuowana, także w ramadanie, dopóki strony nie porozumieją się w rozejmu.

Ponad 30 państw zadeklarowało także, że uznaje powstańczą Narodową Radę Libijską za reprezentanta narodu libijskiego. Reżim Kadafiego nie jest już prawowitą władzą w Libii - głosi wydany po spotkaniu komunikat.

Powstańcza Narodowa Rada Libijska daje gwarancje dla przeprowadzenia demokratycznych reform i przejrzystości tego procesu - powiedziała uczestnicząca w spotkaniu amerykańska sekretarz stanu Hillary Clinton. USA formalnie uznały powstańców za legalną władzę. Clinton podkreśliła, że warunki zawieszenia broni są jasne i muszą zawierać ustąpienie libijskiego przywódcy Muammara Kaddafiego.

Na posiedzeniu grupy kontaktowej ds. Libii uzgodniono, jak powiedział szef francuskiego MSZ Alain Juppe, "mapę drogową", według której przywódca Libii Muammar Kaddafi powinien ustąpić i przekazać odpowiedzialność wojskową; strony konfliktu wezwano do zawieszenia broni.

Ataki na Libię nawet w ramadanie

Dopóki strony nie porozumieją się w kwestii zawieszenia broni, operacja wojskowa przeciwko siłom Kaddafiego ma być kontynuowana, a nawet zintensyfikowana - powiedział szef brytyjskiej dyplomacji William Hague.

Warunki oddania władzy ma przedstawić Kaddafiemu specjalny wysłannik sekretarza generalnego ONZ do Libii, Abdelilah al-Chatib, który uczestniczył w posiedzeniu grupy kontaktowej ds. Libii.

Na posiedzeniu, jak powiedział w rozmowie telefonicznej przebywający w Turcji rzecznik MSZ Marcin Bosacki, ustalono "warunki brzegowe do negocjacji nad ewentualnym rozejmem, którymi ma się zająć specjalny wysłannik ONZ".

Wśród tych warunków znalazło się m.in. ustąpienie Muammara Kaddafiego, choć nie zdecydowano, czy ma też opuścić kraj czy usunąć się jedynie z życia politycznego.

Podczas obrad postanowiono też, że część krajów odmrozi do wykorzystania przez przejściową Narodową Radę Libijską środki zamrożone pół roku temu po wybuchu konfliktu. Bosacki zaznaczył, że na razie nie wiadomo, jaką kwotę mogą otrzymać powstańcy.

Polska oferuje Libii pomoc medyczną i program szkoleń

Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski zaprezentował na spotkaniu grupy kontaktowej ds. Libii w Stambule pakiet pomocy, która zostanie przekazana przez Polskę temu krajowi. Libijczycy otrzymają m.in. pomoc medyczną i program szkoleń - powiedział Bosacki.

Jak zaznaczył, w Polsce odbywać się będą krótkie wizyty studyjne Libijczyków, podczas których przekazane będą im nasze doświadczenia transformacji ustrojowej. Przygotowany będzie również program stypendiów dla studentów z Libii na polskich uczelniach.

Na razie zadeklarowaliśmy tego typu intencje, szczegóły będą w najbliższych tygodniach - podkreślił rzecznik Bosacki.

Na marginesie obrad Sikorski przeprowadził dwustronne rozmowy z szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton, ministrem spraw zagranicznych Wielkiej Brytanii Williamem Hague'em oraz sekretarz stanu USA Hillary Clinton.