Premier Wielkiej Brytanii David Cameron powiedział, że zwrócił się do powstańczej Narodowej Rady Libijskiej, żeby otworzyła swoje stałe biuro w Londynie. Brytyjski premier spotkał się po raz pierwszy z przewodniczącym Rady Mustafą Abdelem Dżalilem.

Dżalil, były minister sprawiedliwości, przeszedł na stronę powstańców pod koniec lutego. W środę szefowa unijnej dyplomacji Catherine Ashton ogłosiła, że UE otworzy swoje biuro w Bengazi, głównej bazie powstańców. W marcu UE uznała Narodową Radę Libijską za partnera do rozmów, co nie jest równoznaczne z jej dyplomatycznym uznaniem. Stosunki dyplomatyczne z Radą utrzymują jak dotąd cztery państwa: Francja, Włochy, Kuwejt i Katar.

W kwietniu w Londynie poinformowano o wysłaniu do Bengazi 10-osobowej ekipy wysokich rangą brytyjskich wojskowych, którzy mieli doradzać powstańcom walczącym z reżimem Kadafiego.

Rząd brytyjski zamroził aktywa libijskie i wydalił ambasadora tego kraju oraz kilku dyplomatów. Ambasada Wielkiej Brytanii w Trypolisie została spustoszona w odwecie za zbombardowanie przez siły NATO domu najmłodszego syna Kadafiego, Saifa al-Araba, który zginął w nalocie.