Niemiecka firma farmaceutyczna Curevac NV poinformowała, że jej szczepionka przeciwko Covid-19, która jest w ostatniej fazie prób klinicznych, wykazała skuteczność na poziomie 47 proc. i nie spełniła oczekiwań. Dostawy setek milionów dawek do krajów Unii Europejskiej stanęły w tej sytuacji pod znakiem zapytania.

Szczepionka uzyskała wstępną skuteczność 47 proc. przeciwko Covid-19 nie osiągając założonych kryteriów statystycznych - przekazała firma Curevac. Ostateczna skuteczność może być większa - zastrzegł jej szef Franz-Werner. Tłumaczył, że za niską skuteczność odpowiadają częściowo wciąż pojawiające się nowe warianty koronawirusa.

Rozczarowująca skuteczność szczepionki wyszła na jaw po badaniach z udziałem ok. 40 tys. ochotników w Europie i Ameryce Łacińskiej wśród których wykryto 139 przypadków infekcji koronawirusem.

Unia Europejska zamówiła w listopadzie 2020 r. 405 mln dawek szczepionki firmy Curevac, z czego 180 mln opcjonalnie. Niemcy zamówiły w odrębnym porozumieniu dalsze 20 mln dawek.

Firma Curevac przystąpiła do wyścigu nad opracowaniem szczepionki w styczniu 2020 r. razem z Pfizerem/BioNTech i Moderną, które jako pierwsze uzyskały "zielone światło" różnych organów regulujących rynek farmaceutyczny na komercjalizację ich szczepionek.

Szczepionka Curevac oparta jest o taką samą technologię mRNA jak szczepionki wymienionych konkurentów. One osiągają jednak skuteczność na poziomie ponad 90 proc.