Opady deszczu spowodowały, że po chwilowej stabilizacji, znowu zaczęło przybywać wody w rzekach. Według synoptyków z IMiGW intensywnie będzie padać do południa. Później opady osłabną, ale nie zanikną.

W rejonie Bielska-Białej najgorsza sytuacja jest w Czechowicach-Dziedzicach. Nie ma już połączenia drogowego miasta z Zabrzegiem. Ewakuowani są mieszkańcy z kolejnych domów w Czechowicach-Dziedzicach, Kaniowie, Dankowicach. Woda podmyła drogę wylotową w kierunku Żywca.

W nocy nieznacznie poprawiła się sytuacja na Śląsku Cieszyńskim w Skoczowie, chociaż nadal nieprzejezdna jest trasa krajowa 81. W Zebrzydowicach pod wodą znalazł się cmentarz.

Na Żywiecczyźnie co prawda wczoraj wieczorem przestało padać i woda w rzekach opadła, ale w nocy znowu pojawiły się opady. Według strażaków w ciągu 2-, 3 godzin poziom wody w potokach i rzekach prawdopodobnie poważnie wzrośnie. Najpoważniejsza sytuacja jest w Jeleśni.