Zaledwie kilkadziesiąt pociągów podczas ostatniego, przedłużonego weekendu sprawdzili kontrolerzy Urzędu Transportu Kolejowego. Być może dlatego, poza kilkoma zamkniętymi, lub brudnymi toaletami oraz nieprzyjemnym zapachem stwierdzili, że jakość usług na kolei poprawiła się.
Z przeprowadzonej kontroli UTK wynika, że tłok w pociągach i "obłożenie" na poziomie 140 procent stwierdzono tylko w czwartek. Poza tym wagony były brudne, ale "tylko" z zewnątrz. Część toalet była albo zamknięta, albo kontrolerzy stwierdzili "drażniący, nieprzyjemny zapach".
Inspektorzy zauważyli też, że jeden skład, który był brudny tydzień temu, został doczyszczony. Wniosek z kontroli jest taki, że generalnie, jakość usług na kolei się poprawia.
Jest masakra totalna, jeśli chodzi o miejsca. Staram się unikać toalet w pociągach. Nie wiem jak oni te pociągi sprawdzali. Trafili akurat na czyste i tam, gdzie są miejsca - odpowiadają pasażerowie z którymi rozmawiał reporter RMF FM.
Na 5000 pociągów uruchamianych każdego dnia, kontrolerzy UTK sprawdzili zaledwie kilkadziesiąt. Niestety, niedofinansowany urząd dysponuje zaledwie kilkudziesięcioma kontrolerami.
Wsiadając do pociągu pamiętaj o Gorącej Linii RMF FM!
