"Zarząd Przewozów Regionalnych zrobi wszystko, by wypełnić porozumienie podpisane ze związkami zawodowymi" - zapewniła prezes spółki Małgorzata Kuczewska-Łaska. Podkreśliła, że porozumienie oddala widmo strajku przynajmniej na rok.

Naszym celem jest wypełnienie tego zobowiązania. Jest ono w uchwałach rady nadzorczej i zarządu uwarunkowane wpływem konkretnych kwot od urzędów marszałkowskich - zaznaczyła prezes Kuczewska-Łaska na konferencji prasowej.

Jeśli spółka nie wykona podwyżki do 1 lipca przyszłego roku, to wtedy na pewno musimy wrócić do negocjacji i tak naprawdę ponownie otwieramy spór zbiorowy, bo takie są warunki tego porozumienia. Teoretycznie taka sytuacja może się zdarzyć, ale zarząd zrobi wszystko, żeby ta podwyżka była pracownikom przyznana - dodała.

W jej opinii, obecnie główne zagrożenie dla finansów Przewozów Regionalnych to zadłużenie wobec PKP Polskie Linie Kolejowe, którym spółka płaci za dostęp do infrastruktury. Spółka jest dość poważnym dłużnikiem Polskich Linii Kolejowych i właściwie kluczowym tematem będzie zawarcie z nimi porozumienia co do spłaty zadłużenia i rozwiązanie tego problemu - oceniła Kuczewska-Łaska.