Na mundialu zarabiają francuskie agencje towarzyskie. Proponują one przygody miłosne tym paniom, które całkowicie tracą zainteresowanie ze strony mężów, bez przerwy oglądających transmisje z piłkarskich mistrzostw świata w RPA.

Według sondażu przeprowadzonego na zamówienie agencji Gleeden, która ułatwia przygody miłosne paniom z obrączkami na palcach, aż 80% Francuzek skarży się, że w czasie mundialu mężowie zupełnie je ignorują. Ponad jedna trzecia ankietowanych nie ukrywa, że skłania je to do szukania zainteresowania ze strony panów, którzy - podobnie jak one - nienawidzą futbolu.

Temat był dotąd tabu. Wszyscy jednak podejrzewali, że tak jest - wyjaśnia szef tej agencji Teddy Truchot w wywiadzie dla informacyjnej stacji telewizyjnej LCI. Wiele francuskich mediów apeluje do kibiców, by od czasu do czasu odrywali oczy od telewizyjnego ekranu, żeby uniknąć po mundialu fali rozwodów.