Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej planuje zmiany w sposobie kontrolowania przebiegu meczów wysokiego szczebla. W lipcu ma pochylić się nad możliwościami, jakie daje zastosowanie podczas meczu technologii wideo - zapowiedział Sepp Blatter. Szef FIFA przeprosił również reprezentacje Anglii i Meksyku, które mogą czuć się pokrzywdzone z powodu błędów sędziowskich na tegorocznym mundialu.

Jest oczywiste, że po dotychczasowych doświadczeniach tegorocznych mistrzostw świata byłoby nonsensem nie powrócić do dyskusji na temat technologii, które umożliwiają stwierdzenie, czy piłka przekroczyła linię bramkową - oświadczył Blatter na spotkaniu z dziennikarzami.

Dyskusję wywołały głośne sędziowskie błędy podczas mundialu w RPA. W spotkaniu Niemcy - Anglia (4:1) Urugwajczyk Jorge Larrionda - przy stanie 2:1 dla Niemców - nie zauważył wyrównującego trafienia Franka Lamparda. Piłka po strzale zawodnika Chelsea Londyn odbiła się wyraźnie za linią bramkową, ale główny arbiter i jego asystent nie zareagowali.

Z kolei w meczu Argentyna - Meksyk (3:1) Włoch Roberto Rosetti, mimo długiej konsultacji z asystentem, uznał pierwszą bramkę dla drużyny Diego Maradony, choć jej strzelec Carlos Tevez znajdował się na pozycji spalonej.