Prokuratura zmienia politykę informacyjną w sprawie katastrofy 10 kwietnia. Prokurator Generalny spotkał się w tej sprawie z marszałkiem Sejmu Grzegorzem Schetyną. Przed spotkaniem Seremet poinformował, że w śledztwie dotyczącym katastrofy w Smoleńsku możliwe jest postawienie "określonym osobom zarzutów" dotyczących organizacji prezydenckiej wizyty.

Seremet ma w przyszłym tygodniu przedstawić informację o stanie śledztwa posłom z sejmowej komisji sprawiedliwości. Prokurator spotka się z posłami trzykrotnie.

W trakcie spotkania miał do Marszałka i prokuratora dołączyć Ryszard Kalisz, przewodniczący komisji, by uzgodnić szczegóły takiego referatu.

W trakcie spotkania była mowa o tym co do tej pory udało się ustalić śledczym w sprawie okoliczności katastrofy, oraz jak sprawić by opinia publiczna mogła mieć zadawalający dostęp do tych informacji.

Na razie z kiepskiej polityki informacyjnej zdają sobie sprawę już wszyscy- łącznie z samym Prokuratorem Generalnym, który przyznał to na ostatniej konferencji prasowej.

Ciężko mówić, że spotkanie ze Schetyną może być przełomowe w kwestii informowania o tragedii, bo nie dowiemy się nic więcej niż miało to miejsce podczas wspomnianej ostatniej konferencji Seremeta.

Jednak na pewno Prokurator Generalny pozna zdanie Marszałka na temat ewentualnego upublicznienia zapisów czarnych skrzynek gdy instytuty odczytujące te zapisy zakończą swoją pracę.