W najbliższą środę prokurator generalny Andrzej Seremet jedzie do Moskwy, gdzie spotka się m.in. ze swoim rosyjskim odpowiednikiem. Obaj prokuratorzy będą rozmawiać o śledztwie w sprawie katastrofy smoleńskiej.

Prokurator Seremet wylatuje do Moskwy na zaproszenie stojącego na czele rosyjskiej prokuratury Jurija Czajki, wyjazd ma związek z obchodami 290-lecia prokuratury rosyjskiej, ale polski prokurator generalny podczas spotkania z rosyjskimi prokuratorami poruszy temat realizacji polskich wniosków o pomoc prawną w śledztwie smoleńskim - powiedział prok. Mateusz Martyniuk. Seremet spotka się również z szefem Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Aleksandrem Bastrykinem. Prokurator generalny ma wrócić do kraju w piątek 13 stycznia.

W Polsce śledztwa w sprawie katastrofy 10 kwietnia 2010 r. prowadzą prokuratury wojskowa i cywilna.

W Wojskowej Prokuraturze Okręgowej w Warszawie trwa postępowanie w sprawie "nieumyślnego sprowadzenia katastrofy w ruchu powietrznym". Pod koniec kwietnia śledczy postawili zarzuty niedopełnienia obowiązków służbowych dwóm oficerom z 36. specpułku.

Z kolei Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga bada wątek ewentualnego niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień przez urzędników i funkcjonariuszy publicznych kancelarii prezydenta, premiera, MSZ, MON, polskiej ambasady w Moskwie i BOR. Chodzi o przygotowania do wizyt w Katyniu premiera Donalda Tuska (7 kwietnia 2010 r.) i prezydenta Lecha Kaczyńskiego (10 kwietnia).

Wśród dowodów, na które wciąż czekają polscy śledczy są przede wszystkim przechowywane w Moskwie oryginały czarnych skrzynek Tu-154M oraz znajdujący się w Smoleńsku wrak samolotu.

Rosjanie podkreślają, że są to również dowody w śledztwie prowadzonym przez Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej i muszą zostać w Rosji do końca rosyjskiego postępowania. Nie sądzę, aby ta wizyta była przełomowa w kwestii wraku. Do tej pory wielokrotnie o to się zwracałem i wielokrotnie otrzymałem odpowiedź, że będzie to możliwe dopiero po zakończeniu postępowania rosyjskiego - podkreślał Seremet.

Prokurator generalny był w Rosji w maju ubiegłego roku. Rozmawiał wtedy z Rosjanami o dopuszczeniu polskich ekspertów do zbadania oryginałów czarnych skrzynek, a także do zbadania szczątków Tu-154M. Natomiast we wrześniu o śledztwie smoleńskim Seremet rozmawiał z Bastrykinem telefonicznie.