Informacje o tym, że Barack Obama planuje w najbliższym czasie przyjazd do Polski na grób Lecha Kaczyńskiego i jego żony Marii, to jedynie plotki - usłyszał od przedstawiciela Ambasady RP w Waszyngtonie korespondent RMF FM Paweł Żuchowski. Przywódca USA nie przyleci do naszego kraju mimo poprawy warunków.

Według pojawiających się za oceanem plotek, amerykański prezydent w przyszłym tygodniu miał pojawić się w Krakowie, by oddać hołd prezydenckiej parze.

Przypomnijmy, dzień przed pogrzebem Barack Obama odwołał swój przylot na pogrzeb Marii i Lecha Kaczyńskich. Decyzję tłumaczył zagrożeniem, jakie niesie ze sobą chmura pyłu wulkanicznego unosząca się m.in. nad Europą. Wkrótce wizytę w Polsce na uroczystościach pogrzebowych odwołali także inni przywódcy państw, m.in. premier Włoch Silvio Berlusconi czy prezydent Francji Nicolas Sarkozy. W przeciwieństwie do nich prezydent Gruzji Micheil Saakaszwili nie bacząc na pył wulkaniczny i związane z tym trudności dotarł do Krakowa, by uczestniczyć w ostatniej drodze prezydenta Polski.

Na nasz apel, by za ten piękny gest podziękować prezydentowi Gruzji odpowiedziało tysiące internautów. Wielkim nieobecnym możecie z kolei wysłać symboliczne piłeczki golfowe.