To będą dla Polaków największe uroczystości żałobne od czasu śmierci Jana Pawła II - zapowiada francuski dziennik "Le Figaro". Gazeta twierdzi, że mogą one "przypieczętować polsko-rosyjskie pojednanie" i położyć kres "trwającemu od wieków brakowi zrozumienia" pomiędzy obydwoma narodami.

"Le Figaro" podkreśla, że koordynator uroczystego pogrzebu Lecha Kaczyńskiego - polski ambasador we Francji Tomasz Orłowski - ma niezwykle twardy protokolarny orzech do zgryzienia. Do Polski przyjechać ma bowiem blisko 100 delegacji zagranicznych, koronowane głowy, przywódcy mocarstw, wysocy dygnitarze kościelni. W jakiej kolejności przyjmować różne osobistości? - zastanawia się francuska gazeta. Dziennik przypomina, że np. wśród prezydentów obowiązuje zazwyczaj reguła od najstarszego do najmłodszego. Barack Obama mógłby to jednak odebrać jako afront - sugeruje "Le Figaro", nazywając protokolarne problemy "koszmarem".

Dziennik sugeruje jednocześnie, że spodziewane przypieczętowanie polsko-rosyjskiego pojednania będzie paradoksem historii, bo okazją ku temu stanie się pogrzeb byłego prezydenta, którego francuska gazeta nie waha się nazwać rusofobem.