Minister spraw wewnętrznych i administracji Jerzy Miller przyleciał do Moskwy, gdzie w poniedziałek otrzyma nagrania z rejestratorów pokładowych polskiego samolotu prezydenckiego Tu-154M, który 10 kwietnia rozbił się pod Smoleńskiem. W stolicy Rosji jest też naczelny prokurator wojskowy, płk Krzysztof Parulski.

Przekazanie Polsce nagrań z czarnych skrzynek rozbitej maszyny odbędzie się około godz. 16 czasu polskiego w siedzibie Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego (MAK). Wcześniej szef MSWiA zostanie przyjęty w Białym Domu (siedzibie rządu Rosji) przez wicepremiera Siergieja Iwanowa, który jest wiceprzewodniczącym specjalnej Komisji Rządowej powołanej przez prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa do wyjaśnienia przyczyn smoleńskiej tragedii. Jej pracami kieruje premier Władimir Putin.

Iwanow i Miller podpiszą memorandum o przekazaniu stronie polskiej nagrań z rejestratorów pokładowych tupolewa. Ze strony Rosji sygnatariuszem tego dokumentu będzie też przewodnicząca Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego Tatiana Anodina.

Szczegóły memorandum nie są znane. Wiadomo tylko, że dokument ma regulować problemy związane z przekazaniem nagrań z czarnych skrzynek z uwzględnieniem ograniczeń wynikających z chicagowskiej konwencji o międzynarodowym lotnictwie cywilnym i norm Międzynarodowej Organizacji Lotnictwa Cywilnego (ICAO).

Dane z czarnych skrzynek zostaną skopiowane

Zgodnie z chicagowską konwencją o międzynarodowym lotnictwie cywilnym i normami ICAO, dane z pokładowego rejestratora głosów w kabinie pilotów nie mogą być podawane do publicznej wiadomości bez zgody strony badającej okoliczności katastrofy. Przy czym publikowane mogą być tylko te zapisy, które mają wpływ na wyjaśnienie przyczyn i okoliczności wypadku.

Przekazanie nagrań z czarnych skrzynek nastąpi w obecności przedstawicieli prokuratur generalnych Rosji i Polski. To oni potwierdzą autentyczność rejestratorów pokładowych i prawidłowość wszystkich procedur.

Dane z czarnych skrzynek zostaną przeniesione na elektroniczne nośniki. To właśnie te nośniki trafią do Polski. Same rejestratory pokładowe do momentu ogłoszenia raportu końcowego na temat katastrofy pozostaną w dyspozycji Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego. Później również zostaną przekazane Polsce.

Miller otrzyma także stenogram rozmów z kabiny pilotów. Zostanie mu również przekazana opracowana przez specjalistów z MAK prezentacja - rozmowy w kokpicie nałożone na dane z czarnej skrzynki z parametrami lotu.

Najpierw z materiałem zapozna się RBN

Rzecznik rządu Paweł Graś podał w niedzielę, że jako pierwsza z zapisami z czarnych skrzynek z prezydenckiego tupolewa zapozna się Rada Bezpieczeństwa Narodowego. Przekazał też, że Rosja zgodziła się już na upublicznienie nagrań z rejestratorów pokładowych.

Z kolei Prokuratura Generalna RP poinformowała, że prokuratorzy czekają na zgranie zapisów z czarnych skrzynek w ramach wniosku o pomoc prawną, skierowanego do Prokuratury Generalnej Rosji. Jest to odrębna procedura.

Płk Parulski zapowiedział, że we wtorek Naczelna Prokuratura Wojskowa wyda komunikat w sprawie stenogramów rozmów w kokpicie prezydenckiego samolotu. Jej rzecznik, płk Zbigniew Rzepa podał, że komunikat będzie dotyczył kwestii przekazania stronie polskiej przez rosyjską prokuraturę zapisów z czarnych skrzynek.

Oryginalny zapis czarnych skrzynek zostaje w Rosji

Rejestratory pokładowe z polskiego Tu-154M zostały przewiezione do Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego w Moskwie w kilka godzin po katastrofie. Tam zostały otwarte w obecności polskich ekspertów. Po przeniesieniu ich zapisów na nośniki elektroniczne oryginały zostały umieszczone w szafie pancernej. Sejf został opieczętowany przez przedstawicieli obu krajów.

Efektem pracy komisji kierowanej przez Millera ma być raport końcowy, który przedstawi okoliczności wypadku i zaproponuje zmiany w procedurach, tak aby w przyszłości uniknąć podobnej katastrofy. Raport nie wskaże odpowiedzialnych ani winnych katastrofy. Komisja działa niezależnie od pracy prokuratorów.

W skład Komisji Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego wchodzi 34 ekspertów wojskowych i cywilnych. W komisji są także prawnicy specjalizujący się w międzynarodowym i polskim prawie lotniczym, osoby czynnie wykonujące zawód pilota w liniach pasażerskich, pracownicy obsługi pasażerskich portów lotniczych oraz osoby zajmujące się tematyką bezpieczeństwa w transporcie lotniczym.