Na razie nie ma scenariusza przełożenia niedzielnych uroczystości pogrzebowych pary prezydenckiej na Wawelu - oświadczył prezydencki minister Jacek Sasin. Ocenił, że przełożenie uroczystości byłoby absolutną ostatecznością.

Sasin dodał, że - o ile mu wiadomo - żadna z zagranicznych delegacji, chcących wziąć udział w pogrzebie pary prezydenckiej, nie odwołała swojego udziału w uroczystości. Nie ma takiej sytuacji, o ile mi wiadomo - powiedział. Minister przypomniał także, że delegacje zagraniczne będą brały udział w niedzielnych uroczystościach, a sobotnie ceremonie żałobne mają charakter narodowy, polski.

Rzecznik Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej Grzegorz Hlebowicz poinformował, że podjęto decyzję o zamknięciu przestrzeni powietrznej nad Polską, z wyjątkiem lotnisk w Krakowie i Rzeszowie. Przestrzeń powietrzna nad Polską, poza dwoma lotniskami w Małopolsce, jest zamknięta od 8 rano w piątek do odwołania. Decyzja ta jest związana z wybuchem wulkanu na Islandii i chmurą pyłu, który utrudnia ruch lotniczy.

Sasin poinformował też, że w trakcie niedzielnych uroczystości w Bazylice Mariackiej będzie około 700 osób z najważniejszych delegacji. Jak dodał, w świątyni będzie około 300 osób z delegacji zagranicznych, około 200 osób z delegacji polskich władz i instytucji ważnych dla Polski oraz 200 miejsc dla rodziny, przyjaciół, znajomych i współpracowników pary prezydenckiej. Miejsce dla parlamentarzystów i wielu VIP-ów przewidziano w sektorze przed kościołem.

Minister poinformował, że przewidziane są dwa wystąpienia podczas mszy żałobnej - marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego i przewodniczącego NSZZ "Solidarność" Janusza Śniadka, który będzie żegnał parę prezydencką - jak mówił Sasin - "w imieniu tych wszystkich, którzy zaangażowali się w ruch Solidarność, zmienili Polskę, zmienili Europę". Pytany, czy brat tragicznie zmarłego prezydenta - Jarosław Kaczyński, chciał przemówić podczas mszy, minister podkreślił, że J.Kaczyński przeżywa obecnie niezwykle ciężkie, dramatyczne chwile, i nie chce zabierać głosu i występować publicznie.

W niedzielę rano trumny z ciałami Lecha i Marii Kaczyńskich mają zostać przetransportowane z Warszawy do Krakowa samolotem. Z lotniska w Balicach zostaną przewiezione na krakowski Salwator, skąd w kondukcie z policyjną asystą - na Rynek Główny. Do Bazyliki Mariackiej trumny dotrą ok. godz. 10. Wówczas nastąpi ich uroczyste wprowadzenie do Bazyliki. Od godz. 10 do czasu rozpoczęcia mszy żałobnej o godz. 14 przy trumnach pary prezydenckiej będą się modlić duchowni.