W planach przyszłotygodniowej wizyty Hillary Clinton w Krakowie nie ma złożenia kwiatów na grobie Lecha i Marii Kaczyńskich na Wawelu - ustalili reporterzy RMF FM. Amerykańska sekretarz stanu przyjedzie do Krakowa 2 lipca. Ma wziąć udział w Kongresie Wspólnoty Demokracji organizowanym przez MSZ. W stolicy Małopolski będzie gościć do 4 lipca.

Sekretarz stanu USA to najwyższy rangą przedstawiciel administracji Baracka Obamy, który przyjedzie do Polski po katastrefie 10 kwietnia. Przypomnijmy, że na pogrzeb pary prezydenckiej, która zginęła pod Smoleńskiem, nie dotarł sam prezydent Barack Obama. W pojawieniu się na uroczystościach pogrzebowych przeszkodził mu pył wulkaniczny.

W czasie wizyty w Krakowie Hillary Clinton ominie Wawel, gdzie spoczywają Maria i Lech Kaczyńscy. Złoży jedynie kwiaty pod Krzyżem Katyńskim u stóp Wawelu - kilkaset metrów od sarkofagu prezydenckiej pary.

Trwają jeszcze ustalenia odnośnie szczegółów programu pobytu pani sekretarz stanu w Polsce - powiedział naszym reporterom rzecznik MSZ Piotr Paszkowski.

Clinton jak najbardziej powinna się pojawić przy grobie prezydenckiej pary - komentuje informacje naszych reporterów Jerzy Bukowski z Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych. Prezydent Obama bardzo chciał być na tym pogrzebie, a więc chciał być również na Wawelu. Skoro jemu się to nie udało z obiektywnych przyczyn, to nie wyobrażam sobie, by w tym momencie pani Hillary Clinton, będąc w Polsce, nie złożyła hołdu Lechowi Kaczyńskiemu - prezydentowi państwa, które jest przecież jednym z najwierniejszych sojuszników Stanów Zjednoczonych - podkreśla Bukowski.