Pracownicy jednej z drukarni w regionie paryskim zastosowali metodę wykorzystywaną ostatnio przez zrozpaczone załogi w sporach pracowniczych - uwięzili swego szefa. Chcą w ten sposób zaprotestować przeciwko planowanym zwolnieniom, które mają objąć 55 pracowników na 140 zatrudnionych przez drukarnię.

Protestujący chcą "moratorium dla planu zwolnień". Domagają się również, aby tygodnik "TV Magazine", należący do grupy prasowej "Le Figaro", znów był drukowany w Helio-Corbeil, a nie, jak od kilku tygodni, w Charleroi w Belgii.

Porwania członków wyższej kadry kierowniczej i zarządzającej, do jakich dochodziło od marca zeszłego roku we Francji, dotyczyły zarówno przedsiębiorstw francuskich, jak i zagranicznych - m.in. niemieckiego producenta opon Continental, amerykańskiego koncernu Caterpillar, japońskiego koncernu Sony, brytyjskiej firmy Scapa - filii amerykańskiego koncernu Molex Automotive.