Listę leków, których nie można wywozić z kraju, uzupełniła szczepionka na grypę - informuje w czwartek "Rzeczpospolita". Ministerstwo Zdrowia zapewnia jednak, że na razie nie ma sygnałów, aby deficyt szczepionek stał się celem mafii lekowych.

"Na rynek trafiło dopiero pierwsze 400 tys. szczepionek przeciwko grypie. Reszta, partiami, ma być dostarczana aż do grudnia. Pierwsza część rozeszła się na pniu, a klienci pytali o szczepionki już w sierpniu - to ewenement, bo Polska jest na końcu listy państw, jeśli chodzi o tzw. wyszczepialność (ok. 4, 2 proc. w ubiegłym sezonie). Niespotykane zainteresowanie to efekt pandemii i apeli lekarzy, by szczepić się przeciw grypie, bo pomoże to zwalczyć koronawirusa" - czytamy w "Rz".

W aptekach listy chętnych

Według dziennika, "zainteresowanie jest tak duże, że w aptekach zaczęto tworzyć listy rezerwowe na kolejne partie". "W katowickiej aptece Pod bazyliką lista kolejkowa liczy kilkadziesiąt osób - 2,5 kartki zapisanej nazwiskami chętnych. Ministerstwo Zdrowia nadal prowadzi rozmowy o zwiększeniu liczby szczepionek. "Gotowość dostaw" to dziś ok. 1,8 mln, kolejne 200 tys. "jest już zadeklarowanych przez producentów" - twierdzi resort. Ile tak naprawdę dostaniemy - nie wiadomo. Okazuje się jednak, że ze szczepionkami problem mają także hurtownie farmaceutyczne" - ustaliła "Rz".

"Resort zdrowia zapewnia, że szczepionki zostały objęte zakazem wywozu zaraz po tym, jak dotarły do Polski" - czytamy.

Gazeta przypomina, że przepisami antywywozowymi obejmuje medykamenty minister zdrowia na podstawie informacji przekazywanych przez głównego inspektora farmaceutycznego. Na listę trafiają produkty lecznicze, środki spożywcze specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyroby medyczne zagrożone brakiem dostępności.

"Jak zapewnia nas ministerstwo, nie ma dziś sygnałów, by deficyt szczepionek stał się celem mafii lekowych, które skupują leki z aptek i wywożą za granicę, gdzie sprzedają je za znacznie wyższą cenę" - poinformowano.

Najnowsze dane MZ

Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 600 osób, to o 5 mniej niż dzień wcześniej - podało w środę Ministerstwo Zdrowia. Resort poinformował o śmierci kolejnych 10 osób.

Łącznie od początku epidemii potwierdzono obecność koronawirusa u 75 734 osób. Zmarło 2237 chorych, wyzdrowiało 62 110 osób.

Nowe potwierdzone przypadki zakażenia SARS-CoV-2 pochodzą z województw: małopolskiego (111), mazowieckiego (70), śląskiego (62), pomorskiego (53), dolnośląskiego (47), lubelskiego (42), kujawsko-pomorskiego (35), podkarpackiego (34), łódzkiego (31), podlaskiego (27), zachodniopomorskiego (24), wielkopolskiego (20), opolskiego (19), warmińsko-mazurskiego (13), świętokrzyskiego (8) i lubuskiego (4).

Resort poinformował o śmierci 10 zakażonych koronawirusem osób w wieku od 54 do 94 lat. Zgony nastąpiły w Nysie, Warszawie, Łodzi, Cieszynie, Tychach, Przemyślu, Łańcucie, Koninie i Gdańsku.

MZ podało, że większość tych osób miała choroby współistniejące. 

PRZECZYTAJ: Ile osób zmarło w Polsce na Covid-19 bez chorób współistniejących?