W Dzienniku Ustaw opublikowana została nowela tzw. ustawy covidowej, przewidująca m.in. finansowe dodatki dla wszystkich pracowników ochrony zdrowia zaangażowanych w walkę z epidemią Covid-19. Sprawa dodatków wzbudziła ogromne, nie tylko polityczne, emocje: Sejm uchwalił je wbrew stanowisku rządu, a posłowie Prawa i Sprawiedliwości, którzy dodatki dla wszystkich poparli, przekonywali później, że zagłosowali "za" przez pomyłkę. W efekcie już następnego dnia zgłoszona została kolejna nowelizacja, naprawcza: ograniczająca przyznawanie dodatków do tych tylko medyków, których do pracy skierował wojewoda. Ta nowela w sobotę opuściła parlament.

Po publikacji w Dzienniku Ustaw część przepisów październikowej nowelizacji ustawy covidowej właśnie dzisiaj wchodzi w życie: chodzi m.in. o budzące wielkie - nie tylko polityczne - emocje zapisy przewidujące dodatki w wysokości 100 procent wynagrodzenia dla wszystkich pracowników ochrony zdrowia zaangażowanych w walkę z epidemią Covid-19.

Co istotne, przepisy te mają obowiązywać z mocą od 5 września.

100-procentowe dodatki dla wszystkich lekarzy: Sejm przez pomyłkę przyjął propozycję Senatu

W pierwotnym brzmieniu nowela zakładała inne rozwiązanie: dodatki wyłącznie dla personelu medycznego skierowanego do walki z epidemią przez wojewodę. Pod koniec października jednak Sejm przyjął poprawkę Senatu, która rozszerzyła grono beneficjentów dodatków: na wszystkich pracowników ochrony zdrowia zaangażowanych w walkę z epidemią Covid-19.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości tłumaczyli później, że poprawka senacka została zaakceptowana w głosowaniu przez pomyłkę.

Przekonywali również, że przyznanie 100-procentowych dodatków wszystkim pracownikom służby zdrowia zaangażowanym w walkę z pandemią byłoby zbyt dużym obciążeniem dla budżetu państwa.

Wskazywali także, że głośny dodatek przysługiwałby w takiej sytuacji również np. lekarzom, którzy świadczą wyłącznie teleporady.

Błyskawiczna nowelizacja naprawcza i opóźnienie publikacji pierwotnej noweli

Prawo i Sprawiedliwość natychmiast złożyło więc projekt kolejnej nowelizacji, naprawczej, przywracający pierwotną wersję przepisu ws. dodatków dla medyków.

Ta nowela została uchwalona przez Sejm już następnego dnia, później jednak odrzucił ją Senat, uzasadniając, że narusza ona m.in. konstytucyjną zasadę równości.

Ostatecznie w minioną sobotę Sejm odrzucił stanowisko Senatu i teraz nowela - przewidująca, że dodatki za walkę z Covid-19 będą wypłacane jedynie pracownikom medycznym skierowanym do takiej pracy przez wojewodę, a nie wszystkim zaangażowanym w walkę z pandemią - trafi do podpisu prezydenta Andrzeja Dudy.

Co ciekawe, prezydent podpisał już wcześniej, 3 listopada, pierwszą nowelizację: tę, która zakładała dodatki dla wszystkich medyków walczących z pandemią.

Nowela długo jednak czekała na publikację w Dzienniku Ustaw.

Wielokrotnie apelowały o to opozycja i środowiska medyczne. W odpowiedzi politycy Prawa i Sprawiedliwości, m.in. szef klubu PiS i wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, informowali, że nowela zostanie opublikowana dopiero wtedy, gdy przyjęta przez parlament zostanie nowelizacja "naprawcza".

Ta ostatnia, jak już wspomnieliśmy, została przyjęta przez Sejm w sobotę - i tego dnia w Dzienniku Ustaw opublikowano również pierwotną nowelizację, która przewiduje m.in. dodatki w wysokości 100 procent wynagrodzenia dla wszystkich pracowników służby zdrowia zaangażowanych w walkę z Covid-19.

Nie tylko dodatki dla lekarzy: Na publikację czekał szereg innych ważnych przepisów

Nowelizacja, która weszła właśnie w życie, zawiera również szereg innych ważnych przepisów.

Chodzi m.in. o ustawowy obowiązek noszenia maseczek, zniesienie odpowiedzialności karnej lekarzy za nieumyślne błędy popełnione w ramach walki z Covid-19 czy o zagwarantowanie służbom mundurowym pełnopłatnego zwolnienia lekarskiego z powodu zakażenia koronawirusem.