Władze miasta Shenzhen na południu Chin zamknęły tymczasowo targ Huaqianbei, największy targ sprzętu elektronicznego na świecie. Wstrzymały również działanie 24 stacji metra po wykryciu 11 nowych zakażeń koronawirusem.

Trzy główne budynki targu Huaqianbei, gdzie sprzedawane są układy scalone, części telefonów komórkowych oraz inne podzespoły elektroniczne, pozostaną zamknięte do 2 września - przekazał Reuters, powołując się na miejscowych urzędników i osoby pracujące na targu.

Shenzhen uznawane jest za centrum chińskiej branży technologicznej i określane bywa mianem "chińskiej doliny krzemowej". W poniedziałek władze 18-milionowej metropolii zgłosiły dziewięć nowych potwierdzonych przypadków Covid-19 oraz dwie nowe infekcje bezobjawowe.

Strategia "zero covid"

Większość krajów świata złagodziła restrykcje po zaszczepieniu znacznego odsetka ludności, ale Chiny obstają przy strategii "zero covid" i dążą do całkowitej eliminacji koronawirusa.

Władze dzielnicy Futian, w której znajduje się targ Huaqianbei, wprowadziły lockdown. Zgodnie z komunikatem opublikowanym w mediach społecznościowych osiedla muszą ustawić punkty kontrolne czynne całą dobę, mieszkańcy nie powinni opuszczać osiedli bez powodu, a osobom spoza osiedli nie wolno do nich wchodzić. Zapowiedziano masowe testy na Covid-19.

Według komunikatu zamknięto również większość targów, parki, szkoły, bary, restauracje i kawiarnie, zawieszono możliwość organizowania wystaw, pokazów i zgromadzeń. Wprowadzono również ograniczenia dotyczące dostaw żywności i innych produktów zamawianych przez internet.

W sieciach społecznościowych krążą również niezweryfikowane nagrania przedstawiające ludzi przeskakujących przez ogrodzenia, by uciec z objętych lockdownem budynków.