Do przekazania kopi 20 tomów akt śledztwa katyńskiego dojdzie dziś w siedzibie rosyjskiej prokuratury generalnej. Chodzi o materiały ze sprawy prowadzonej przez Rosjan przez 14 lat. W 2004 roku śledztwo zostało umorzone a większość dokumentów została utajniona.

Co zawierają materiały, które Polska otrzyma w Moskwie można się jedynie domyślać. Decyzję o przekazaniu dokumentów Rosjanie podjęli nagle i bez zapowiedzi. Zaskoczona była polska ambasada i prokuratura.

Wiadomo, że wśród nieprzekazanych dotąd Polakom materiałów jest 80 tomów opatrzonych dopiskiem "do użytku wewnętrznego". 36 tomów zostało utajnionych. Ponieważ Rosjanie dawkują prawdę o Katyniu, być może najpierw przekażą Polsce materiały mało znaczące.

Polskiej stronie najbardziej na protokołach przesłuchań pracowników NKWD i KGB mających związek ze zbrodnią. Problem jednak w tym, że znajdują się one w grupie ściśle tajnych materiałów.