Ekipa zdjęciowa i 11 uroczych pań spędziło na poznańskim stadionie dwa dni. Sesja w całości została przeprowadzona na terenie stadionu - modelki pozowały zarówno na murawie podczas treningu, kibicując na trybunach, w trakcie odpoczynku w szatni piłkarskiej i… pod prysznicami. Podczas sesji w tzw. control roomie modelki "pracowały" pilnie przy monitorach, pozowały również w najwyższym punkcie stadionu.

Od dłuższego czasu zastanawialiśmy się nad pomysłem na promocję stadionu, który odwiedziło już prawie milion osób. Wszyscy wiemy, jak wiele funkcji może on pełnić. Zależało nam na nowym, niekonwencjonalnym wizerunku. Nie jest łatwo odejść od pewnych standardów, a nam zależało, by wyjść poza ramy postrzegania stadionu jako obiektu typowo piłkarskiego. Zaproponowaliśmy redaktorowi naczelnemu ("Playboya" - RMF FM) Marcinowi Mellerowi zrobienie takiej sesji, a on bardzo entuzjastycznie podszedł do naszego pomysłu - wyjaśnia Joanna Janowicz-Strzyżewska, rzecznik prasowy spółki Euro Poznań 2012, która z ramienia miasta zajmuje się modernizacją stadionu.

Całą sesję, która odbyła się w poniedziałek i wtorek, przeprowadzono w tajemnicy. Nie rozgłaszaliśmy tego z wiadomych powodów. Chcieliśmy zapewnić wszystkim komfort pracy - przyznała Janowicz-Strzyżewska.

Pięć uczestniczek sesji - każda z tytułem Playmate Roku - własnoręcznie podpisało piłki futbolowe, które w ramach działań społecznych Euro Poznań 2012 zostaną przeznaczone na licytacje charytatywne.