Sejmowa Komisja Zdrowia opowiedziała się za odrzuceniem w pierwszym czytaniu nowej ustawy covidowej. Wniosek za odrzuceniem projektu poparło 22 posłów, przeciw było 17. Nikt nie wstrzymał się od głosu.

Posłowie Prawa i Sprawiedliwości wnieśli w ubiegły czwartek projekt ustawy o szczególnych rozwiązaniach dotyczących ochrony życia i zdrowia obywateli w okresie epidemii Covid-19. Sejmowa komisja zdrowia miała w poniedziałek przeprowadzić pierwsze czytanie projektu. Ostatecznie jednak posłowie przerwali posiedzenie i wznowili je we wtorek o godz. 15.

Prawo i Sprawiedliwość po raz kolejny przegrało jednak głosowanie w Komisji Zdrowia. Opozycji nie udałoby się go wygrać, gdyby nie celowa nieobecność czworga posłów PiS-u - relacjonował dziennikarz RMF FM Roch Kowalski.



Wieczorem Sejm odrzucił ustawę covidową. Głosowanie poprzedziła gorąca debata parlamentarzystów. 

Ustawa covidowa - o co chodzi?

W myśl nowych propozycji pracodawcy będą mogli żądać od pracowników oraz osób wykonujących na ich rzecz pracę na podstawie umów cywilnoprawnych, bez względu na to, czy przeszli oni chorobę i są zaszczepieni, podawania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego. 

Pracownik będzie mógł wykonać nieodpłatnie taki test zasadniczo raz w tygodniu, choć możliwa będzie zmiana częstotliwości jego przeprowadzania. Badania finansowane będą ze środków Funduszu Przeciwdziałania Covid-19. Pracownicy, którzy wykonali test, a zachorują na Covid-19 i będzie uzasadnione podejrzenie, że mogło do tego dojść w miejscu pracy, mogą domagać się odszkodowania od pracownika, który nie poddał się diagnozowaniu. Wysokość takiego świadczenia wynosić będzie równowartość pięciokrotności minimalnego wynagrodzenia za pracę. W przypadku większej liczby pracowników nieprzetestowanych będą oni partycypować w zapłacie tego odszkodowania w równych częściach.

Jednocześnie projekt wprowadza obowiązek, aby lekarz podstawowej opieki zdrowotnej ocenił w czasie porady bezpośredniej stan zdrowia pacjenta skierowanego do izolacji w warunkach domowych. Aby zagwarantować - jak zaznaczono w uzasadnieniu - prawo do udzielenia świadczenia zdrowotnego podczas bezpośredniej porady, porada telefoniczna będzie mogła odbyć się wyłącznie na wyraźne żądanie pacjenta. Ponadto zgodnie z zaproponowanymi przepisami m.in. premier, minister lub kierownik urzędu administracji publicznej, a także organ prowadzący szkołę w czasie epidemii będą mogli żądać przez te jednostki od pracownika podania informacji o posiadaniu negatywnego wyniku testu diagnostycznego.

Rada Ministrów także rozporządzeniem określi wykaz podstawowych służb zobowiązanych do zwalczania wirusa, w szczególności będzie to: policja, straż gminna, Żandarmeria Wojskowa, Państwowa Straż Pożarna i straż graniczna. 

W projekcie zaproponowano również wprowadzenie typu czynu zabronionego będącego wykroczeniem. Zaznaczono, że jest to lex specialis względem rozwiązań zawartych w Kodeksie wykroczeń, który będzie stosowany jedynie w okresie obowiązywania stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii, w odniesieniu do naruszenia zakazów, nakazów, ograniczeń lub obowiązków określonych w przepisach o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi, wydanych w związku z epidemią Covid-19.

Wprowadzenie tego typu czynu - jak podano - wiąże się z bezprecedensową skalą pandemii wirusa SARS-CoV-2 i związaną z tym zwiększoną nagannością nieprzestrzegania przepisów nakierowanych na walkę z epidemią. Za złamanie przepisów grozić będzie grzywna w wysokości do 6 tys. zł. W takim przypadku nie będzie można zastosować pouczenia.