​"Polska na nowo" - to hasło programu Konfederacji dla Polski po lockdownie. Program zostanie zaprezentowany na konwencji programowej 4 lipca. "Rozpoczynamy promowanie naszej alternatywy dla slajdów Polskiego Ładu" - podkreślili politycy Konfederacji.

Robert Winnicki podkreślił na konferencji prasowej w Sejmie, że hasło "Polska na nowo", to też pewna idea, z którą idzie Konfederacja. Czwartego lipca rozpoczynamy promowanie naszego programu, naszej alternatywy dla slajdów Polskiego Ładu, naszej alternatywy i odpowiedzi wobec tych, którzy nie zrealizowali żadnego z wielkich programów, jakie ogłaszali - powiedział poseł.

Dzisiaj mami nas się Polskim Ładem, na co Konfederacja mówi: trzeba Polskę na nowo. Trzeba zrobić Polskę na nowo, trzeba radykalnie przejść do zmian systemowych. Ale przede wszystkim trzeba dzisiaj naprawić błędy, które zostały popełnione w ostatnich latach i dekadach w kluczowych dziedzinach naszego życia społecznego, gospodarczego - podkreślił Winnicki.

Jak mówił, "jeśli potwierdzi się to, co jest gdzieś nieoficjalnie póki co, wiadomo, że 3 lipca będzie kongres PiS-u, to będziemy mieli w ten właśnie weekend, w tę sobotę i niedzielę pojedynek pomiędzy PiS-em, a Konfederacją". Będziemy mieli pojedynek, w którym z jednej strony będziemy mieli ogrom propagandy rządowej, a z drugiej strony dynamiczną, nowoczesną wizję sił ideowej prawicy, która zaprezentuje swój program i ruszy w ogólnopolską trasę 4 lipca - zaznaczył Winnicki.

Zdaniem Jacka Wilka, cały program i koncepcja partii rządzącej polega na tym, "żeby wracać do rozwiązań etatystycznych, centralistycznych, urzędniczych, administracyjnych, które nie przynosiły efektu tak za PRL, jak i nie przynoszą teraz".

Dlatego my w tej kontrze, w opozycji zaprezentujemy program zupełnie inny, program który ten potencjał narodowy, tę energię ma uwalniać i stawiać na to, że to przede wszystkim państwo jest silne siłą obywateli - podkreślił Wilk.