Konwent Seniorów zdecydował, że Senat już w piątek zajmie się głosowaniem nad kandydaturą Lidii Staroń na Rzecznika Praw Obywatelskich. Taką informację przekazał wicemarszałek Senatu Marek Pęk.


Sejm poparł we wtorek kandydaturę senator niezależnej Lidii Staroń na stanowisko Rzecznika Praw Obywatelskich. Aby mogła objąć stanowisko, zgodę na to musi jeszcze wyrazić Senat.

Za kandydaturą Lidii Staroń w Sejmie opowiedziało się 231 posłów. Jej kontrkandydata - zgłoszonego przez opozycję prof. Marcina Wiącka - poparło 222 posłów. 

Jest decyzja Konwentu, że wybór Rzecznika odbędzie się jutro w godzinach przedpołudniowych - powiedział wicemarszałek Senatu Marek Pęk. Debata ma się odbyć w piątek jako drugi punkt obrad Senatu; od razu po debacie będzie głosowanie - dodał.

Była wątpliwość frekwencyjna, czy wszyscy senatorowie będą mogli być obecni, ona została wyjaśniona pozytywnie, więc mam nadzieję, że na posiedzeniu będzie wysoka frekwencja i ten wybór się dokona - podkreślił wicemarszałek. Przyznał, że wątpliwości miała sama senator Lidia Staroń, która brała udział w obradach Konwentu.

Wicemarszałek Senatu był pytany, czy jest pewien, że będzie większość za wyborem RPO. Nie jestem tego pewien, bo nie kontroluje większości w Senacie, ale są jaskółki, które wskazują, że ten wybór jednak tym razem może się dokonać - mówił. Senatorów PiS nie trzeba przekonywać do tej kandydatury, będziemy panią Lidię Staroń popierać - zapewnił.


Gdula: Staroń ma dużo dobrej woli

O kandydaturę Lidii Staroń na RPO pytany był gość Porannej rozmowy w RMF FM - poseł Lewicy Maciej Gdula. Jak zapowiedział, senatorowie tej partii nie poprą kandydatury Staroń i on sam uważa ją za osobę, która nie nadaje się na RPO. 

Pani Staroń - w porównaniu np. do profesora Wiącka - nie jest postacią, która się w moim przekonaniu nadaje na Rzecznika Praw Obywatelskich - mówił w Porannej rozmowie w RMF FM Maciej Gdula. Ona ma dużo dobrej woli, ale nie ma wiedzy prawniczej, nie ma wykształcenia odpowiedniego. Na przesłuchaniach nie zaprezentowała się od dobrej strony - dodał. To nie jest wcale takie pewne, że Lidia Staroń nie przejdzie w Senacie - zastrzegł gość RMF FM.

Kosiniak-Kamysz: Aktywny polityk nie powinien pełnić tej funkcji

Lider Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz pytany o wybór RPO w rozmowie z TVN 24 pokreślił, że "aktywny polityk nie powinien pełnić tej funkcji".

Uważam, że ani pan poseł Piotr Wawrzyk, ani pan poseł Bartłomiej Wróblewski, ani pani senator Staroń, jako aktywni politycy, którzy podejmują polityczne decyzje każdego dnia, którzy nie są w stanie występować w imieniu wszystkich obywateli - powiedział prezes PSL. Według niego kandydatura Staroń przepadnie w Senacie. Będziemy walczyć dalej - zapowiedział Kosiniak-Kamysz. Nie wykluczył, że prof. Marcin Wiącek będzie po raz kolejny kandydatem na RPO.