Do Polski zbliża się kolejne załamanie pogody, ale noc będzie jeszcze spokojna. "Uważać trzeba na możliwe oblodzenie dróg" - mówi synoptyk IMGW Szymon Ogórek.

W nocy w wielu regionach kraju pojawi się lekki mróz. Dlatego na drogach i chodnikach może być ślisko.

Temperatura minimalna to -7 na wschodzie i Podhalu, na zachodzie Polski około -1 i tylko na Wybrzeżu w nocy spodziewamy się dodatnich wskazań na termometrach - informuje Szymon Ogórek. W Warszawie będzie do -3,5 stopnia mrozu.

Synoptyk dodaje, że w nocy śnieg popada tylko miejscami, jedynie w górach możemy się spodziewać intensywniejszych opadów.

Ponieważ wiatr ustał, możemy się spodziewać lokalnych mgieł. Na wschodzie kraju ograniczą one widoczność do ok. 200 m - informuje.

Synoptyk zapowiada też, że na wtorek rano prognozowany jest lekki mróz, maksymalnie do -5 na wschodzie i północy kraju. Tam też możemy się spodziewać oblodzonych dróg. Na zachodzie Polski będzie około 0 stopni. Prognoza nie przewiduje opadów.

Do Polski zbliża się od zachodu kolejny głęboki niż. Ale jego działanie, w postaci porywów wiatru i opadów na przeważającym obszarze kraju, odczujemy dopiero we wtorek po południu - podkreśla Szymon Ogórek.