Niedziela będzie kolejnym dniem z gwałtownie zmieniającą się pogodą. Musimy być przygotowani na burze, ulewy, porywisty wiatr, a w niektórych regionach nawet na gradobicia. To efekt oddziaływania niżu Ventur, którego centrum znajduje się obecnie nad Wyspami Brytyjskimi.

Na przeważającym obszarze kraju będzie dość ciepło, bo od 22 do 26 stopni C, nad morzem kilka stopni chłodniej. IMGW informuje jednak, że pogoda dalej może zaskakiwać swoją gwałtownością. Spodziewane są opady deszczu i burze. Te ostatnie mają być już słabsze niż w poprzednich dniach. Wystąpią głównie we wschodniej części kraju. Tam opady w czasie wyładowań mogą wynieść nawet 20 mm.

Wiatr będzie słaby i umiarkowany, nad morzem okresami dość silny i porywisty, zachodni. W czasie burz osiągnie prędkość do 65 km/h.

W nocy zachmurzenie umiarkowane i duże. Miejscami przelotne opady deszczu i zanikające burze, w czasie których może spaść do 10 mm deszczu.

Temperatura minimalna wyniesie od 12 do 16 stopni Celsjusza na przeważającym obszarze kraju. Tylko w kotlinach górskich 11 do 13 stopni.

Pogodę w regionie kształtuje cyklon Ventur z centrum nad Wyspami Brytyjskimi. Za niżem już sunie kolejny ośrodek znad Atlantyku, którego wpływ zdeterminuje pogodę w nadchodzącym tygodniu.

Burze na Podkarpaciu. IMGW ostrzega przed gradem

Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Rzeszowie wydało w niedzielę dla kilku powiatów woj. podkarpackiego ostrzeżenie pierwszego stopnia przed burzami z gradem i porywami wiatru. Ostrzeżenie obowiązuje w niedzielę od godziny 13 do 19.

Chodzi o powiaty: bieszczadzki, jasielski, leski, sanocki krośnieński i miasto Krosno.

Jak podaje WCZK, prognozowane są tam burze, którym miejscami będą towarzyszyć silne opady deszczu do 25 milimetrów oraz porywy wiatru sięgające do 70 km/h, a miejscami spadnie mały grad.

Prawdopodobieństwo wystąpienia zjawiska oceniono na 70 proc.