Piłkarze Realu Madryt pokonali u siebie Herculesa Alicante 2:0 w meczu hiszpańskiej ekstraklasy i zmniejszyli stratę do prowadzącej Barcelony do czterech punktów. Lider ma jednak przed wyjazdowy mecz z z Sevillą.

Bohaterem wczorajszego spotkania na Santiago Bernabeu był Karim Benzema. Francuz zdobył oba gole - w 24. i 56. minucie. W ten sposób godnie zastąpił Portugalczyka Cristiano Ronaldo, który nie mógł wystąpić z powodu kontuzji. Zaliczyłem dobry występ, ale muszę podziękować przede wszystkim moim kolegom z zespołu - przyznał bohater spotkania. Jeszcze nie straciliśmy szans na mistrzostwo. Musimy patrzeć głównie na siebie i wygrywać każdy kolejny mecz - dodał.

Podopieczni Jose Mourinho kontynuują świetną passę na własnym stadionie - w tym sezonie wygrali u siebie wszystkie mecze (w sumie 22, w tym czternaście ligowych).

Dziś Barcelona będzie mogła ponownie powiększyć przewagę nad Realem do siedmiu punktów. Warunkiem jest jednak wyjazdowa wygrana z Sevillą. W barwach gospodarzy nie wystąpi już Luis Fabiano. Brazylijczyk wraca do swojej ojczyzny - podpisał czteroletnią umowę z FC Sao Paulo. Wartość transferu wyniosła 7,6 mln