Rewolucyjna metodę wykrywania większości chorób nowotworowych opracowali naukowcy z paryskiego Instytutu Marii Skłodowskiej-Curie. Twierdzą oni, że dzięki tanim i szybkim badaniom wykrywania nowotworowego kodu genetycznego we krwi pacjenta można nie tylko stwierdzić obecność choroby, ale również stopień jej rozwoju!

Francuscy badacze sugerują, że chodzi o przełom w walce z chorobami nowotworowymi, które będą mogły być wykrywane bardzo wcześnie - zanim pojawią się ich niepokojące objawy. Już wcześniej było wiadomo, że dzięki stwierdzeniu obecności nowotworowego kodu genetycznego we krwi można wykryć np. raka piersi. Francuzi twierdzą, że ich metoda umożliwia wykrywanie wszystkich chorób nowotworowych, które powodują rozszyfrowane już mutacje genetyczne. Umożliwić to ma również łatwe sprawdzanie skuteczności leczenia lub wykrywania nawrotów choroby.

Badacze z paryskiego instytutu, który nosi imię Marii Skłodowskiej-Curie podkreślają, że łatwiejsze wykrywanie chorób nowotworowych zwiększa szanse na skuteczne leczenie i jest szczególne ważne w związku z alarmistycznym przewidywaniami, dotyczącymi wzrostu liczby chorych w przyszłości. Według Światowej Organizacji Zdrowia, do 2030 roku aż o 75 proc. zwiększy się na świecie zachorowalność na raka.

Pesymistyczne prognozy naukowców

Według najnowszych prognoz Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), opublikowanych na łamach najnowszego wydania "Lancet Onkology", w 2030 roku w 184 krajach na raka będzie chorować 22,2 mln ludzi. To aż o 75 proc. więcej niż w 2008 roku, gdy chorobę nowotworową wykryto u 12,7 mln osób na świecie.

Eksperci przewidują, że największy wzrost zachorowań, bo aż o 90 proc., nastąpi w krajach rozwijających się. Główną przyczyną wzrostu zachorowań jest starzenie się społeczeństw oraz niezdrowy styl życia. Coraz więcej osób źle się odżywia i pali papierosy. Wraz z wiekiem zwiększa się ryzyko zachorowania na raka - ludzie po 60. roku życia 10-krotnie częściej chorują niż osoby w wieku 20-40 lat. W krajach bogatych, w tym również w Polsce, najczęściej występują nowotwory płuc, jelita grubego, piersi u kobiet i prostaty u mężczyzn. W krajach mniej zamożnych przeważa rak krtani, żołądka oraz wątroby.

Dr Nicolas J. Vogelzang, onkolog z Comprehensive Cencers Centers of Nevada, powiedział na największym na świecie kongresie onkologicznym w Chicago na początku tego miesiąca, że w najbliższym dziesięcioleciu rak stanie się w USA główną przyczyną zgonów. Z jego powodu co roku umiera już ponad 500 tys. Amerykanów. Pocieszające jest , że wraz ze wzrostem zachorowań udaje się uratować coraz więcej chorych. W USA aż u dwóch spośród trzech chorych na raka uzyskuje się tzw. pięcioletnie przeżycie. Skuteczność leczenia od lat 90. XX w. wzrosła o 18 proc. i nadal ma rosnąć. Potrafimy lepiej wykrywać choroby nowotworowe, na wcześniejszym etapie rozwoju, gdy leczenie jest najbardziej skuteczne. Jednocześnie terapie są coraz bardziej zindywidualizowane, co również poprawia rokowania chorych - podkreślił dr Michael P. Link, onkolog dziecięcy, prezes Amerykańskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej.

W najbliższych latach znacznie zwiększy się liczba Polaków żyjących z rakiem. Już teraz z chorobą nowotworową zmaga się w Polsce 450 tys. osób. Krajowy Rejestr Nowotworów twierdzi, że w 2025 r. ich liczba przekroczy 600 tysięcy. Według prognoz, zachorowalność na raka zwiększy się o 40 procent. W Polsce poprawia się skuteczność leczenia raka, choć w mniejszym stopniu niż w USA. Pięcioletnie przeżycia uzyskuje się u ponad 40 proc. chorych, ale 15 lat temu skuteczność leczenia ledwie sięgała u nas 25-30 procent. W naszym kraju najlepsze efekty leczenia uzyskuje się u kobiet chorych na raka piersi - aż 75 proc. z nich żyje co najmniej 5 lat od wykrycia choroby. Wiele z nich może przeżyć nawet 20 lat - powiedział obecny na konferencji prof. Tadeusz Pieńkowski, szef kliniki onkologicznej Europejskiego Centrum Zdrowia w Otwocku.

Jak zapowiadają eksperci, w przyszłości niektóre rodzaje raka będzie można leczyć przy użyciu skutecznych szczepionek. Ich działanie polega na stymulowaniu układu odpornościowego do zwalczania konkretnego rodzaju raka, np. czerniaka - najgroźniejszego raka skóry.