Na północy kraju pada śnieg. Biało jest tam od wysokości 500 metrów nad poziomem morza. Temperatura spadła nawet w gorącej Andaluzji. Jeszcze niedawno termometry wskazywały tam 30 stopni. Teraz wskazują o połowę mniej.

Meteorolodzy twierdzą, że jest to najbardziej kapryśna wiosna stulecia. Tydzień temu Wielkanoc kilka milionów Hiszpanów spędziło na plażach, a dzisiaj niektórzy mieszkańcy Barcelony noszą czapki i szaliki. Przez stolicę Katalonii przeszła burza gradowa i po raz pierwszy w tym roku w mieście zrobiło się biało. Najwięcej śniegu spadło na północy kraju, w kraju Basków. Tam też nieprzejezdnych jest kilka dróg, jednak rekord zimna pobity został w Madrycie- w stolicy Hiszpanii termometry wskazywały o świcie minus cztery stopnie. Taka pogoda utrzymać ma się co najmniej do jutra. Ciepło na półwysep Iberyjski wróci najprawdopodobniej od wtorku.

foto EPA

11:50