Trzeci, najwyższy stopień zagrożenia pożarowego wprowadzono w niektórych nadleśnictwach Warmii i Mazur. Podobnie jest w regionie kujawsko-pomorskim. Najgorsza sytuacja jest w Puszczy Piskiej i w okolicach Ostrołęki. Wilgotność ściółki nie przekracza tam kilkunastu procent.

Jak powiedział radiu RMF oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Olsztynie dotychczas nie było potrzeby interwencji strażaków, ale na wszelki wypadek nad lasami Warmii i Mazur od dwóch dni krąży samolot, którego załoga ma za zadanie szybko wykryć zagrożenie pożarowe. Także w regionie kujawsko-pomorskim w pogotowiu jest straż pożarna i trzy samoloty gaśnicze. Leśnicy uważają jednak, że na razie nie ma potrzeby wprowadzania zakazu wstępu do lasów. Wczoraj nocą trochę popadało, ale niestety nie wszędzie. Temperatury w ciągu dnia biją letnie rekordy. W Olsztynie dochodzą do 30 stopni, dlatego strażacy i leśnicy mają oczy szeroko otwarte. Jeśli więc wybieracie się na weekendowy spacer do lasu nie zostawiajcie niedopałków papierosów i nie rozpalajcie ognisk. W tej chwili nawet mała iskra może wywołać ogromny pożar. W ciągu dnia wilgotność ściółki prawdopodobnie niestety jeszcze spadnie.

foto Archiwum RMF

09:40