Kolejny przypadek ptasiej grypy w wietnamskim szpitalu. Tym razem chodzi o pielęgniarkę, która mogła zarazić się śmiercionośnym wirusem od pacjenta. W ciągu najbliższych dni mają być znane wyniki badań.

Jeśli taka hipoteza potwierdzi się, będzie to bardzo groźny sygnał, potwierdzający możliwość wybuchu epidemii. Pielęgniarka opiekowała się mężczyzną chorym na ptasią grypę. Przed kilkoma dniami wirusem zaraził się, także prawdopodobnie od pacjenta, wietnamski pielęgniarz.

Do tej pory wirus ptasiej grypy H5N1 przenosił się na ludzi wyłącznie od zarażonych zwierząt, głównie drobiu. Od czasu ponownego wybuchu choroby w ostatnich dniach ubiegłego roku, w Wietnamie na ptasią grypę zmarło 14 osób, a w całej Azji w sumie prawie 50.