Brytyjczycy stresują się co najmniej 14 razy dziennie. To wynik wakacyjnego sondażu, zleconego na wyspach przez sieć sklepów IKEA.

2/3 ankietowanych przyznało, że odczuwają stres zanim jeszcze wstaną z łóżka. Potem jest coraz gorzej.

W łazience nie podoba im się ich wygląd i waga, a przed wyjściem do pracy denerwują się, bo nie mogą znaleźć kluczy do mieszkania i portfela. W biurze następuje ciąg dalszy codziennego stresu. Tam Brytyjczycy narzekają na nadmiar obowiązków, brak czasu i źle funkcjonujące komputery.

Gdy wracają do domu, martwią się o to, co będzie nazajutrz. 1/4 uczestników sondażu przyznała, że więcej czasu w życiu zajmuje im stres niż relaks.

(acz)