Aż dziewięć miesięcy muszą czekać mieszkańcy Warmii i Mazur chorzy na tarczycę, by dostać się do endokrynologa w specjalistycznej przychodzi lekarskiej w Olsztynie.

Na Warmii i Mazurach na tarczycę choruje co trzecia osoba, głównie kobiety. Pacjentów potrzebujących pomocy endokrynologa gwałtownie przybywa. To głównie efekt wybuchu elektrownii w Czarnobylu, który szczególnie dotknął północno-wschodnią Polskę, ale także wynik braku jodu w warmińsko-mazurskich glebach.

Aby skorzystać z darmowej pomocy specjalisty w olsztyńskich przychodniach trzeba czekać od trzech do dziewięciu miesięcy. W niektórych przyjmuje tylko jeden lekarz. Posłuchaj relacji naszej olsztyńskiej reporterki Beaty Tonn:

foto Archiwum RMF

11:50