Jeśli potrzebujemy pomocy w skutecznej walce ze zmarszczkami, powinniśmy zwrócić sie do naprawdę... starego organizmu. Taka myśl przyszła do głowy naukowcom z Harvard Medical School w Bostonie i oto okazało się, że mieli racje. Badania cyjanobakterii, obecnych na Ziemi od blisko 3.5 miliarda lat pokazały mechanizm, który pomoże chronić naszą skórę przed szkodliwym promieniowaniem słonecznym.

Cyjanobakterie, zwane też sinicami żyły na Ziemi zanim jeszcze rosnący poziom tlenu w powietrzu zapewnił im ochronę przed promieniami UV, musiały nauczyć się przygotowywać swoje własne "filtry przeciwsłoneczne". I rzeczywiście, potrafiły wytwarzać częsteczki, które mogły pochłaniać szkodliwe promieniowanie i chronić je same przed zniszczeniem.

Najnowsze badania, opisane na łamach czasopisma "Science", pozwoliły odkryć geny i kodowane przez nie enzymy, które przyczyniają się do powstawania tych cząsteczek w organizmie sinic Anabaena variabilis. Udało się nie tylko zrozumieć ten mechanizm, ale i nauczyć takiej samobrony inne bakterie. Są szanse, że kremy przeciwzmarszczkowe, oparte na podobnej zasadzie działania okażą się bardziej skuteczne, niż dotychczasowe. Jeśli tak będzie, niejedno oblicze się... rozpromieni.