Coraz mniejsze jest zagrożenie powodziami, w niektórych rejonach będzie jednak nadal padać.
Stabilizuje się sytuacja powodziowa w Polsce południowej. Do normy wraca też sytuacja we wsi Buków w powiecie Wodzisławskim na Śląsku, gdzie w ciągu kilku minut trąba powietrzna uszkodziła ponad 20 budynków, zerwała dachy i linie energetyczne.
Na Podkarpaciu alarm obowiązuje wciąż w siedmiu powiatach, między innymi w rzeszowskim, krośnieńskim i strzyżowskim. W powiecie Brzozowskim lada chwila alarm powinien zostać odwołany. Pogotowie przeciw-powodziowe utrzymywane jest w sześciu powiatach. W całym Podkarpaciu woda podtopiła 60 gospodarstw i około 300 hektarów pól i łąk.
Woda opada także na Dolnym Śląsku - w Kotlinie Kłodzkiej i Jeleniogórskiej. W Dusznikach, gdzie sytuacja była groźna, woda opadła poniżej drogowskazu. Podobnie jest na rzece Kamiennej i Bobrze w Jeleniej Górze. Mimo to władze tych miejscowości nie odwołały alarmu przeciwpowodziowego - synoptycy zapowiadają na dzisiejszą noc opady deszczu.
Wiadomości RMF FM 9:45