Dzieci, które od niemowlęctwa uczą się pływać, lepiej rozwijają się ruchowo i mają mniej problemów z utrzymaniem równowagi - wynika z badań opublikowanych w piśmie "Child: Care Health and Development". Naukowcy odkryli, że warto zapisać się z dzieckiem na specjalną naukę pływania, gdy maluch ma zaledwie dwa - trzy miesiące.

W badaniach prowadzonych na Islandii wzięło udział 19 maluchów, które miały zajęcia na basenie dwa razy w tygodniu oraz taka sama liczba dzieci, które nie uczestniczyły w tego typu lekcjach. Zajęcia w pierwszej grupie zaczynały się, gdy dzieci miały dwa - trzy miesiące i trwały przez kolejne pięć miesięcy. Polegały m.in. na pomaganiu dziecku w robieniu przewrotu na unoszącym się na wodzie materacu, nurkowaniu, skakaniu do wody z brzegu basenu i balansowaniu na ręku rodzica przy sięganiu po pływające przedmioty.

Po około pięciu latach naukowcy sprawdzili, jak obie grupy dzieci radzą sobie podczas wykonywania ćwiczeń ruchowych, wymagających m.in. utrzymywania równowagi, takich jak chodzenie na palcach, balansowanie na jednej nodze, skakanie na skakance, toczenie piłki do celu czy łapanie woreczka. Bardzo wyraźnie widać było, że dzieci, które pływały, najsprawniej wykonywały ćwiczenia wymagające utrzymywania równowagi i związane z sięganiem po przedmioty.