Olsztyńscy płetwonurkowie penetrowali w sobotę dno jeziora Żbik. Pragnęli wydobyć jak najwięcej śmieci, które zanieczyszczają zbiornik.

To nie pierwsza tego typu akcja. Podwodne oczyszczanie trwa od kilku lat. Z roku na rok płetwonurkowie znajdują mniej puszek, butelek i innych przedmiotów. Do tej pory udało się wyłowić najróżniejsze przedmioty: między innymi popularną pralkę "Frania", traktor, a dziś jeden z nurków wywlókł na brzeg krowią głowę oraz... granat. Wybuchowe znalezisko ściągnęło nad jezioro Żbik policyjnych saperów, którzy zabezpieczą niewybuch.


Posłuchaj olsztyńskiego reportera RMF MF Daniela Wołodźko, który rozmawiał z płetwonurkami-poławiaczami śmieci:

00:05