Nowa Zelandia nie jest na sprzedaż - orzekł przedstawiciel internetowej aukcyji e-bay i wycofał ofertę sprzedaży zamieszczoną przez internautę z Australii. Zanim interweniował, zgłosiło się 22 kupców.

Najczęściej sprzedawane są u nas przedmioty codziennego użytku, ale niekiedy zgłaszane są dziwaczne towary. Wszystkie sprawdzamy; jeśli można je sprzedać - zostawiamy, jeśli nie - wycofujemy je z aukcji - wyjaśnił przedstawiciel e-bay.

Zanim wycofano kontrowersyjną ofertę, Nowa Zelandia została wylicytowana z 1 centa do 2330 dolarów.