Z różnych części tego kraju docierają informacje o trzecim, najwyższym stopniu zagrożenia. Rzeki wezbrały po trwających od kilku dni obfitych opadach. Najgorzej jest w okolicach Pilzna oraz Karlovych Varów.

Nieco lepiej sytuacja wygląda na zachodzie Czech. Rzeki Ohrza, Mża i Berunka, które w czasie weekendu wystąpiły z koryta zalewając łąki i pola, nie spowodowały większych strat materialnych. Nadal jednak utrzymano tam stan pogotowia przeciwpowodziowego. Synoptycy ostrzegają bowiem, że sytuacja może się radykalnie zmienić w drugiej połowie przyszłego tygodnia, kiedy znów nastąpią intensywne opady.

02:05