Człowiek jaskiniowy nie był tak nieokrzesany, jak wcześniej sugerowali naukowcy. Francuscy i amerykańscy badacze dokonali ważnego odkrycia – według nich, neandertalczyk praktykował rytualny pochówek zmarłych.

W słynnej jaskini Chapelle-aux-Saints w środkowej Francji, w której już na początku XX wieku odnaleziono szkielet neandertalczyka w pozycji embrionalnej sprzed ponad 50 tysięcy lat, naukowcy odkryli trzy nowe groby z tej samej epoki.

Badacze z francuskiego Państwowego Centrum Poszukiwań Naukowych i Uniwersytetu Nowojorskiego ustalili, że zarówno szczątki osobników dorosłych, jak i dzieci zostały przykryte ziemią przyniesioną spoza jaskini, co według nich stanowi pierwszy niezbity dowód istnienia pochówku zmarłych.

Hipotezy na temat rytualnego pochówku zamarłych wśród neandertalczyków pojawiły się już po odkryciu w francuskiej jaskini resztek przedmiotów i substancji - w tym czerwonej ochry, które mogły mieć związek z rytuałami pogrzebowymi. Były jednak regularnie podważane przez wielu specjalistów na całym świecie.