Nie idź na zakupy dla poprawy humoru - przestrzegają amerykańscy psycholodzy. Wyniki ich badań, opublikowane na łamach czasopisma "Journal of Consumer Research", sugerują, że nasze złe samopoczucie sprawia, że w sklepach dokonujemy złych wyborów.

Debata o tym, jak nasz stan ducha wpływa na decyzje, które podejmujemy, toczy się nie od dziś. Tym razem badania psychologów dotyczyły naszych wyborów zakupowych. Skoncentrowano się na naszej decyzji o tym, co nam się podoba, a co nie. Okazało się, że osoby, którym w czasie testów pokazywano zdjęcia budzące pozytywne skojarzenia, znacznie bardziej konsekwentnie decydowały potem, co byłyby skłonne kupić, a co nie.

Gdy uczestnicy testów oglądali obrazki nieprzyjemne i odpychające, które pogarszały ich stan ducha, ich ocena była zaburzona, częściej zmieniali zdanie, nie bardzo wiedzieli, czego chcą.

Wygląda na to, że przed wypadem na zakupy dobrze zastanowić się, jaki mamy humor - jeśli zły, ryzykujemy, że po powrocie ze sklepu będzie jeszcze gorszy.