Mszyce umieją uciekać przed zagrożeniem. Te popularne szkodniki roślin potrafią wyczuć niebezpieczeństwo ze strony roślinożernych zwierząt i spadają na ziemię, by uniknąć zjedzenia wraz z liśćmi. Zaskakujące odkrycie naukowców z Uniwersytetu w Hajfie publikuje w najnowszym numerze czasopismo "Current Biology".

Izraelscy naukowcy ogłosili właśnie, że mszyce wyczuwają oddech zwierzęcia i natychmiast odpadają od liści, by nie wzbogacić jego diety. Badania przeprowadzono z udziałem kóz, żerujących na polu lucerny. Okazało się, że nawet dwie trzecie mszyc odpada od liści, by uniknąć zjedzenia. Dokładniejsze badania pokazały, że nie reagują one na potrząsanie rośliną, czy nagłe zacienienie liści, ale właśnie na oddech zwierzęcia. Decydujące znacznie ma przy tym nie wydychany dwutlenek węgla, ale ciepło i wilgotność strumienia powietrza. Trudno ocenić, jaki będzie wpływ tego odkrycia na zwyczaje kóz, miłośnicy ogrodnictwa nie powinni mieć jednak wątpliwości, że opłaca się na ulubione rośliny chuchać i dmuchać.